45-letni zduńskowolanin, nie przewidział, że jego kolejna kradzież, zakończy się w taki sposób. Wbiegł do sklepu, ukradł zgrzewkę piw i zaczął uciekać. Miał pecha, bo właśnie wtedy ze sklepu z zakupami wychodził również policjant.
Policjantem jest się również po służbie. Dowiódł tego funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli młodszy aspirant Cezary Nowak. 7 września br. po godzinie 20:00 był na zakupach w sklepie przy ulicy Getta Żydowskiego. Gdy wychodził ze sklepu, zobaczył nerwowo zachowującego się mężczyznę, który po chwili wbiegł do sklepu, złapał stojącą niedaleko zgrzewkę 12 sztuk piwa i zaczął uciekać. Wtedy policjant, natychmiast zareagował i szybko ujął złodzieja.
Sprawcą kradzieży okazał się 45-letni zduńskowolanin. Skradziony towar nie uległ zniszczeniu więc wrócił na sklepowe półki. Złapany złodziej miał nadzieję, że sprawa zakończy się mandatem. Stało się inaczej. Przybyły na miejsce patrol w rozmowie z kierowniczką sklepu ustalił, że dzień wcześniej ten sam mężczyzna, dokonał takiej samej kradzieży. W związku z tym policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu. Tam o jego winie i ostatecznej karze zdecyduje sędzia.
Dla przypomnienia - Kodeks wykroczeń, artykuł 119 §1: Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
