Pośpieszył się magistrat z chęcią sprzedaży działek przy ul. Juliusza, gdzie obecnie znajdują się przystanki PKS. Pojawił się problem, którego jeśli nie da się rozwiązać, nici ze sprzedaży.
Przeszkodę w sprzedaży działek przy Juliusza w Zduńskiej Woli powoduje ciąg pieszo-rowerowy, który został wykonany w ramach potężnej inwestycji kilku samorządów "Północ-Południe" dotowanej w Unii Europejskiej, a znajduje się na terenie miejskich działek, a nie przy pasie drogowym, na terenie zarządcy drogi czyli powiatu zduńskowolskiego.
- Już na etapie projektu "Północ-Południe", wydania decyzji, dochodziło do pewnych błędów, które pokutują tym, iż w tym momencie mamy sytuację taką, że te nieruchomości nie mogą być sprzedane - mówi wiceprezydent Paweł Jegier.
Sprzedaż możliwa jest bez konsekwencji zwrotu unijnego dofinansowania dopiero w 2016 roku. Miasto próbuje teraz znaleźć wyjście z sytuacji, będą m.in. rozmowy ze starostwem powiatowym.
- Na chwile obecną jedną z możliwości jest wydzielenie tego ciągu pieszo-rowerowego i przekazaniu staroście (zarządcy drogi - przyp. red.). Zbadamy też inne możliwości - zapowiada wiceprezydent.
W ramach projektu "Północ-Południe" przebudowano w sumie 38 km dróg, w samej Zduńskiej Woli 5,5 km - ulice:Widawską, Złotą, Kościelną, Juliusza, Szadkowską, plac Wolności. Dodatkowo przebudowano parking przy ulicy Kościelnej oraz powstały nowe chodniki i ścieżki rowerowe, a także kanalizacja sanitarna i deszczowa. Projekt pochłonął ogromne pieniądze, ponad 70 mln zl, przy czym 64 mln zł to dofinansowanie z Unii.
Liderem projektu "Północ - Południe" był powiat zduńskowolski, partnerami: powiat łaski, miasto i mmina Zduńska Wola, gmina Zapolice oraz gmina Widawa.