W obronie kamienicy przy ul. Łaskiej 38 w Zduńskiej Woli wystąpiła jedna z mieszkanek.
Zenobia Radwańska wystąpiła przed miejskimi radnymi ze szczegółami opisując niewielką kamieniczkę przy ul. Łaskiej, która była domem pracowników fabryki Wiślickich. Podkreślała jej historyczny aspekt, architektonicznie piękno. To historia Zduńskiej Woli zaklęta w budynku - wysuwa się przesłanie mowy kobiety. Spowodowane ono było tym, że miasto planuje sprzedaż tej działki, co nie wyklucza, że kamieniczka zostanie też rozebrana.
- 16 maja wydział architektury wystąpił z pismem do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi Delegatura Sieradz o wydanie decyzji w sprawie budynku Łaska 38, czyli możliwości wyburzenia budynku ze względu na zły stan techniczny. 8 czerwca dostarczyłam do konserwatora zabytków pismo, które zawiera opinię i podpisy mieszkańców miasta Zduńska Wola i powiatu zduńskowolskiego, którzy oczekują działań w celu ochrony zabytku. Decyzja nie jest znana - mówiła Zenobia Radwańska. - Panie prezydencie, z wykształcenia jest pan historykiem. Czy przed decyzją o wyburzenie tego obiektu wystąpił pan o ocenę wartości kulturowo-historycznej, architektonicznej tego obiektu w celu podniesienia rangi ochrony i możliwości wpisania do rejestru zabytków, co wiąże się z możliwością uzyskania wysokiej dotacji na jego remont i odzyskania jego wartości dla wizerunku naszego miasta - pytała.
Mieszkańcy podsuwają pomysł, że w kamieniczce można by było urządzić galerię wystawową. Na razie pod petycją podpisało się 170 mieszkańców, ale ma ich być więcej.
Wiceprezydent Zduńskiej Woli Beata Turlakiewicz odpowiadała, że decyzja o sprzedaży jeszcze nie zapadła i na razie miasto czeka na odpowiedź wojewódzkiego konserwatora zabytków.